piątek, 4 lipca 2014

13. Walka z zachciankami




            Zainspirowana postem Pauli z bloga onelittlesmile.pl ( który możecie znaleźć tutaj), postanowiłam zrobić swoją własną skarbonkę na pieniądze z niespełnionych zachcianek.


  

Od pewnego czasu próbuję odkładać pieniądze na aparat, nowe buty do treningu i wymarzone wakacje. Rzeczy na które przydałyby się pieniądze jest naprawdę wiele. Niestety zawsze znajdowały się jakieś niespodziewane wydatki, promocje w sklepach czy właśnie te wstrętne zachcianki, przez co nie udawało mi się zaoszczędzić. Same wiecie jak trudno oprzeć się pokusie, gdy na wystawie widzicie piękną sukienkę, a wielkie napisy głoszą , że ceny obniżone są nawet do 50%.  Postanowiłam więc, zmotywowana przez Paulę wykonać samodzielnie skarbonkę, do której będę wrzucać pieniądze zaoszczędzone, kiedy odmówię sobie bezsensownych zachcianek typu baton, gazeta, jedzenie na mieście czy kosmetyki które będą zalegać w zapasie na półkach, których do zużycia mam jeszcze wiele. Są to rzeczy bez których mogę się obejść, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczę na realizację wymarzonego celu, na który ciągle szkoda mi było pieniędzy. Od dzisiaj, kiedy odmówię sobie jakiejś zachcianki, pieniądze wrzucę do mojej skarbonki. Czy to będzie 2 zł, których nie wydałam na słodycze, czy 100 zł na ubrania, kasa wyląduje w skarbonce. Jak wiadomo, pieniądze które mamy przy sobie w portfelu łatwiej wydać na zachcianki, a te które będą leżały w skarbonce, poczekają sobie grzecznie na spełnienie marzeń! Do skarbonki trafiły już moje wcześniejsze oszczędności. 

Założenie takiej skarbonki do bardzo dobry sposób na uświadomienie sobie, jak dużo pieniędzy wydajemy na zbędne zakupy. Oczywiście wszyscy wiemy, że powinniśmy oszczędzać, ale jak wypada praktyka? Nawet nie zauważamy, jak szybko rozchodzą się pieniądze na bieżących wydatkach. Mam nadzieję, że w ten sposób szybciej uda mi się zrealizować swoje plany i oszczędzić pieniądze.



Jak wykonałam swoją skarbonkę? Użyłam pustego opakowania po cappuccino, które okleiłam kolorowym papierem i dodałam wydrukowaną grafikę pochodzącą z bloga Pauli. Serdecznie polecam wam Jej bloga, gdzie można poczytać wiele ciekawych postów i skorzystać ze świetnych grafik na różne okazje m.in. walentynki czy święta.





Jak wam się podoba taki pomysł na oszczędzanie?

W jaki sposób wy oszczędzacie?

Czy wasze oszczędności także leżą w skarbonkach, czy wolicie trzymać je na koncie?

3 komentarze:

  1. Jej, świetne! Bloga Pauli śledzę od dawna, ale tego posta akurat przegapiłam. Skorzystam na pewno! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł, prosty w przygotowaniu, a może pomóc w oszczędzaniu - z czym ciężko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja od dawna zbieram na aparat, ale będę zbierać chyba pół życia. Bo u mnie zawsze zbiorą się wydatki wszytskie do kupy ;(

    OdpowiedzUsuń