niedziela, 26 kwietnia 2015

26. Kremowanie włosów.

Każda osoba stosująca świadomą pielęgnację włosów choć raz spróbowała olejowania. Jest ono doskonałą formą odżywienia, nawilżenia i regeneracji każdego typu włosów. Wybór olei do włosów jest naprawdę duży. Każde nawet najbardziej niesforne włosy znajdą dla siebie coś dobrego. Dzisiaj chciałabym wam napisać o mojej alternatywie olejowania- kremowaniu. Większość z was na pewno o nim słyszała i nie będzie to dla was żadna nowość, ale jeżeli chcecie dowiedzieć się jak zabieg ten wpływa na kondycję moich wybrednych rudzielców- serdecznie zapraszam.



Kremowanie stało się moją ulubioną formą pielęgnacji ze względu na lepsze działanie na włosach niż wspomniane już wyżej olejowanie. Już od pierwszego zabiegu, do którego użyłam zwykłego kremu do rąk byłam nim zachwycona.

Czym jest owo kremowanie?

Jest to metoda pielęgnacji włosów nie wiele różniąca się od olejowania. Często określana jest jako jego alternatywa. Tyle tylko, że zamiast oleju nakładamy na włosy krem/ balsam/ masło o odżywczym składzie. Krem tak jak olej możemy nakładać zarówno przed myciem, jak i po myciu dla zabezpieczenia końcówek, ale tak jak w przypadku zabezpieczania końcówek olejem należy uważać, bo łatwo przesadzić. Jest to z pewnością mniej czasochłonna i mniej brudząca metoda niż olejowanie. Wiem, że nie każdy lubi babrać się z olejami, więc może być to dla niego świetną metodą zastępczą. Często też kremowanie może być tańszą alternatywą. Krem nakładamy na włosy na czas taki sam jak podczas olejowania: możemy go nałożyć na pół godziny przed myciem jak i na całą noc.

Jaki krem wybrać?

Przede wszystkim musi mieć on odżywczy skład, zawierać naturalne oleje, ekstrakty, witaminy czy inne substancje aktywne, z którymi lubią się nasze włosy.

Czym kremowanie różni się od olejowania?

Metoda ta może sprawdzić się w niektórych przypadkach o niebo lepiej, niż olejowanie, tak jak było w moim przypadku. Po pierwsze: składy. Kremy posiadają w swoich składach różne substancje odżywcze, oleje, substancje nawilżające, emolienty, a także substancje wspomagające wchłanianie się produktu. Same olejowanie nie dostarczy nam naraz tylu składników. Po drugie: konsystencja. Nakładanie kremu jest o wiele łatwiejsze niż olei. Wiele osób nie lubi również efektu tłustych włosów. Niestety kremy mogą po zaschnięciu spowodować efekt suchych strąków, czego również wiele osób może nie tolerować. Są one gęstsze i nie brudzą, ani nie chlapią tak jak oleje. Po trzecie: cena i dostępność. Kremy, balsamy czy masła dostaniemy w każdej drogerii czy osiedlowym sklepiku. Są one również tańsze, niż większość olei. Już za kilka złotych możemy kupić pół litra świetnego kremu z Isany w każdym Rossmanie. Kolejnym ważnym aspektem jest ich zmywanie. Nawet początkujące osoby nie powinny mieć problemu z usunięciem ich z włosów dzięki zawartości emulgatorów w składzie.

Co da nam kremowanie?

Tak jak w przypadku olejowania włosy po takim zabiegu będą odżywione, nawilżone i wygładzone. Kremowanie da nam efekt mięsistych i lśniących włosów. Struktura naszych włosów zostanie dodatkowo wzmocniona.

Czego chcieć więcej? J A no chyba tylko tego, żeby nasze włosy się z kremowaniem lubiły. Niestety nie w każdym przypadku tak jest, więc musicie sprawdzić jak zareagują na nie wasze włosy.



Jak sprawdziło się kremowanie w moim przypadku?

Dało mi z pewnością o wiele lepsze efekty niż olejowanie. Włosy po takim zabiegu regeneracyjnym były odżywione, nawilżone i wygładzone. Puch był o wiele mniejszy, a moje wybredne włosie mięciutkie i lśniące. Efekt było widać już od pierwszego użycia. Włosom daleko jeszcze do ideału, ponieważ przez ostatni czas  musiałam intensywne dbanie o włosy odłożyć troszeczkę na bok. Nauka do matury pochłania ogromne ilości czasu i siły. Na szczęście już niedługo będzie po wszystkim i przez całe dłuuuugie wakacje moje włosy dostaną wielką dawkę odżywienia.

Produkty polecane do kremowania:
  • Isana Body Creme- mamy różne wersje do wyboru, więc każdy znajdzie dla siebie coś dobrego. Szczególnie płacąc kilka złotych za 500 ml.
  • Kremy do rąk Cztery Pory Roku- tanioszki, z fajnymi składami.
  • Anida krem do rąk z woskiem pszczelim i olejem makadamia
  • Anida, krem- koncentrat do rąk i paznokci Anti-Age z olejkiem arganowym- mój absolutny hit, sprawdza się u mnie rewelacyjnie. Niestety nie wiem gdzie mogę znaleźć go stacjonarnie, ale muszę koniecznie go znaleźć bo zostało mi już tylko jedne opakowanie.
  • Kremy i balsamy Balea
  • Kremy Alterra- dostępne w każdym Rossmanie, szczególnie polecany jest w wersji z granatem
  • Żurawinowy Apis- znajdziemy go w aptekach.
  • I wiele, wiele innych produktów o dobrych składach, które z pewnością większość z was znajdzie w domach.

Próbowałyście kiedyś kremowania? Sprawdza się u was, czy wolicie tradycyjne olejowanie? Macie swoje ulubione produkty do tej metody? Koniecznie podzielcie się ze mną waszymi opiniami.

Do matury nie będzie już raczej żadnego postu, więc do zobaczenia i trzymajcie za mnie kciuki!







4 komentarze:

  1. U mnie kompletnie się nie sprawdza. :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja kremowałam włosy masłem z Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten krem z Isany, muszę zacząć kremować włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kremowałam włosy kilkukrotnie, ale o wiele bardziej wolę olejowanie. :)

    OdpowiedzUsuń