Odżywka zamknięta jest w typowym opakowaniu w kolorze czerwonym. Stoi "na głowie" więc cały czas jest gotowa do użycia. Odżywkę o pojemności 200 ml upolowałam w biedronce za 3,99 zł na promocji jako ostatnie sztuki, więc żal byłoby nie wziąć i nie wypróbować, szczególnie że skład jest całkiem przyjemny.
Jak wiecie zrezygnowałam już z chemicznego farbowania włosów, ale nikt nie powiedział, że brunetka nie może nałożyć odżywki do włosów blond :) Włosy z pewnością od tego nie wypadną.
Odżywka ma kremową konsystencję, jak dla mnie odrobinę za rzadką, ale tragedii nie ma. Zapach jest słodki, cukierkowy, bardzo przyjemny. Na pewno nie jest on przesłodzony i nie z powoduje nam bólu głowy. Produkt jest również bardzo wydajny nie potrzeba wylewać połowy opakowania, żeby pokryć nią całe włosy.
Co do składu mamy tu wodę, alkohol tłuszczowy (emolient), humekant (zapobiega elektryzowaniu się włosów), substancję odżywczą zapobiegającą elektryzowaniu się włosów, emulgator, olej żurawinowy, zapach, olejek arganowy, zapach, rozpuszczalnik zaliczający się też do nawilżaczy, konserwant, kwas cytrynowy- regulator pH, substancja zapachowa mogąca podrażniać, gliceryna i zapach.
Jak widać skład jest bardzo ciekawy, odżywka nie została napakowana silikonami, ale substancjami odżywiającymi.
Jak odżywka spisała się na moich włosach, czy dorównała mojemu kochanemu Aikowi ?
Odżywka nawilżyła włosy, ale jest dla moich niesfornych kosmyków za lekka. Niestety ich nie dociążyła, więc nie musicie się przy niej bać efektu obciążenia. Ułatwiła rozczesywanie. Włosy były miękkie, przyjemne w dotyku, ale szału nie zrobiła. W moim przypadku niestety nie dała sobie rady z dociążeniem. Bardzo lubię odżywki Garniera, ta również jest dobrym produktem, ale na moich włosach sprawdziła się przeciętnie. Osobiście zostanę wierna wersji Awokado i masło karite.
A czy wy lubicie odżywki Garniera? Stosowałyście tą odżywkę?
A może macie jakieś hity wśród odżywek? Koniecznie musicie się ze mną podzielić swoimi opiniami!
Serdecznie zapraszam was na rozdanie u secretaddiction86. Do wygrania same świetne kosmetyki! Trzymajcie za mnie kciuki może chociaż raz uda mi się coś wygrać :D :*
Lubię odżywki garniera, ale tej nie miałam :) Ostatnio stosowałam chyba taką niebieską, L'oreal elseve i bardzo mi odpowiadała ;)
OdpowiedzUsuńA więc koniecznie muszę się przyjrzeć odżywce L'oreal skoro ją polecasz :)
UsuńU mnie odzywki z Garniera sprawdzają się średnio ;/
OdpowiedzUsuńWiadomo, każde włosy lubią co innego. A których próbowałaś i co było z nimi nie tak ? :)
UsuńUżyłam jej raz czy dwa, ale u mnie też nie robiła szału :<
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że była by dobra dla mało wymagających włosów, a nie takich niesfornych i wybrednych jak nasze :)
Usuńnie miałam jej jeszcze
OdpowiedzUsuńTez mam problem z niektórymi odzywkami które niedociazaja dostatecznie włosów :) ciekawa byłam tej recenzji i szkoda :)
OdpowiedzUsuńZapraszam rownież do siebie :)
Bardzo lubie awokado i karite, choc ma ten caly isopropyl alcohol, roznie i nim mówią co do szkodliwości... tę odżywke kiedys miałam, szału u mnie nie zrobiła, ale była ok :) noni ta wersja nie ma isopropyl alcohol, więc jego kontrowersyjnosc tu nie gra roli :D ja lubie jeszcze oleo repair :) choc tez ma ipa xD
OdpowiedzUsuńSłyszałam dużo dobrego o Oleo Repair i koniecznie muszę go wypróbować! :)
UsuńZnam odżywki Garnier i niestety są za słabe dla moich włosów. Ostatnio kupiłam ich olejek ochronny i spisuje się świetnie, ciekawa jestem ich nowych masek do włosów, może one by się lepiej u mnie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńNowych masek jeszcze nie używałam :) A jaki to olejek?
Usuńnigdy dotąd jeszcze jej nie miałam. ;-)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej, ale obecnie skończylam avonowska.
OdpowiedzUsuńPs.zostaję u ciebie
U mnie się ta z awokado nie sprawdziła, bo za bardzo obciążała, może więc ta, skóro jest dla ciebie za lekka, spisałaby się u mnie lepiej:)
OdpowiedzUsuńW takim razie musisz koniecznie ją wypróbować!
UsuńPodejrzewam, ze i u mnie bylby problem z dociazeniem, ale mimo wszystko mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ją kiedyś, ja efektu dociążenia nie lubię więc dla mnie nawet ok;)
OdpowiedzUsuńWidziałam szampony i odżywki w biedronce właśnie w tej super cenie, ale nie zdecydowałam się na nic. Teraz żałuje ;)
OdpowiedzUsuńPs. Przybywam tu dzięki wpisowi Karoliny i zostaję dłużej :) Maturzystki łączmy się :D
Bardzo lubię odzywki Garniera ale tej wersji jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńmiałam wersję z avocado, ale ta żurawinka jeszcze do mnie nie zawitała ;p
OdpowiedzUsuńale długie paznokcie :D
OdpowiedzUsuńmogłabym prosić o poklikanie w ostatnim poście? to tylko chwilka :)
http://czillen.blogspot.com/